Poszedł pościk ode mnie. Przepraszam, że pod koniec czasu, i że taki krótki.
Rzucam DETECT MAGIC i proszę chowańca, żeby czegoś poszukał. To drugie nie poparte żadnymi mechanicznymi aspektami.
Przy Detect Magic staram się tak rzucać zaklęcie, żeby nie było go widać.
Nie jestem pewny, czy w Pathfinderze można z tym się przemieszczać jak w D&D? (Bo zasięg jest zupełnie inny niż tam) Jeżeli nie, to powtarzam kilkukrotnie, tak żeby rozejrzeć się po okolicy.
Na rozpoznanie szkoły zaklęcia mam jakieś 20-5% szans, więc nie traktujcie Tamishi jak ekspertki od magii...
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |