Nom, oglądałbym z przygłupim uśmieszkiem jak rasowy kartofel kanapowy z piwskiem w łapie.... a ja z tych co wystrzegają się siedzenia na kanapie przed odbiornikiem propagandy więc to coś znaczy!
Co do odcinków nie powiedziałbym, że ciekawe, ale... satysfakcjonujące?