Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-02-2022, 19:54   #45
Dhratlach
 
Dhratlach's Avatar
 
Reputacja: 1 Dhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputację
Liev patrzał jak wryty w widocznie i najprawdopodobniej "resztkę" po Pakledzie... cóż, może plotki okazały się prawdziwe? Jeśli tak i rzeczywiście ta poryta rasa miała dostęp do jakiejś technologi... pewnie skradzionej... to nie umiała się nią posługiwać w żadnym stopniu, a umowa między Admiralicją, a ichną Królową właśnie została w stanowczy sposób rozwiązana...

- Poruczniku... - powiedział po chwili ciszy - ...za czasów Akademii zachodziliśmy w głowę jaki cudem go przyjęli do nas na nauki na ostatni rok. Wolny słuchacz, do tego bardzo... specyficzny. Były plotki. Nieoficjalnie mówiło się i o tajnym porozumieniu między Federacją, a królową Gugendolrof. Miało ono ponoć zakładać, że nastąpi wymiana wiedzy i części technologii Federacji za wsparcie i przekazanie pewnych danych wywiadowczych...

Spojrzał na swojego przełożonego z miną bez cienia wyrazu, z kamienną twarzą. Jego wyraz oczu pusty i wyprany z wszelkich emocji. Podobnie głos.

- Pakledy to głupie istoty, ale cholera wie jaką technologię zdobyły w ten czy inny sposób skoro się dogadali nawet z nami. Dyrektywy, nie? Może mamy tutaj właśnie do czynienia z jedną z ich zdobyczy? Tu gdzie była niby ta holościana widziałem oślepiający błysk światła... nie zdziwię się, jeśli Marlof jest... wszędzie, albo nigdzie, albo gdzieś, ale nie kompletny. Możemy go uznać raczej za martwego. Chyba, że stanie się cud i do nas wróci. Wtedy proszę o pozwolenie bycia obecnym przy przesłuchaniu... choć wątpię by jego umysł przetrwał w jakkolwiek zdatnym stanie taką przygodę.
 
__________________
Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem!
Dhratlach jest offline