Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-02-2022, 17:06   #418
Slan
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Przed bitwą narada wielce ważna.
Trzy dni po powrocie zorganizowano naradę wojenną. Przybyli na nią zarówno bywalcy dworku: Hope, Nys, Aerion, satyr-delegat z wieży, Sofia i rodzeństwo koboldów. Do tego był Salinger, papa eryka, a nawet przedstawiciel derro Naczelny Dyrektor. Wszystko odbywało się w karczmnie Salingera.
- No kurwa mać, przez pojebów mamy pierdoloną wojnę. Z tego co wiemy z Whitecrowem idzie dwustu jezdnych, kompania rycerzy z last wall… którzy na swoje pojebane szczęście nie dotali do Lastwal, zanim Tyran nie zrobił buum, tysiąc fanatyków z tą całą prokinią. Krasoludzka kompania najemna, i czarodziej-najemnik więc… jest kurewsko źle… - rzekł Salinger.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline