Wiedział, że Stefan nie robiłby, rabanu bez powodu podszedł do chłopaka i poprosił - Wyjaśnij jeszcze raz o co chodzi
W miarę słuchania historii o sekcie Stefek mógł zobaczyć jak oblicze Samuela staje się chmurne podobną minę miał gdy zdecydowali, że Twardy musi umrzeć - Jest niewiele rzeczy, których naprawdę nienawidzę jedną z nich jest krzywdzenie dzieci. Pomożemy temu chłopcu, sprawdzimy, jaka jest jego sytuacja i czego potrzebuje. W najgorszym wypadku mamy zaufany sierociniec przydałby mu się też kontakt z chimerami jeżeli faktycznie ma skrzydła - Młody Nowicki poznał Mieszańca na tyle, żeby wiedzieć że gdy ex żołnierz wpada w ten nastrój nikt i nic nie będzie w stanie go powstrzymać.
Wziął głęboki wdech i powracając do normalnego tonu dodał - Osobiście nic nie wiem o eksperymentach na dzieciach oprócz sytuacji ze stworzeniem idealnego dowódcy oraz tego co zrobił Zszywający Życie alchemik, ale dawny reżim był absolutnie amoralny i nie zdziwiłoby mnie gdyby eksperymentowali na dzieciach... Możliwe, że jego ojciec był chimerom i przekazał synowi cechy zwierzęcia, podobnie jak dziedziczy się kolor oczu, owal twarzy czy barwę włosów? Ciężko stwierdzić to wyższa alchemia nie ma o niej dużo informacji a Greedowcy nie są ludźmi, którzy myślą o zakładaniu rodzin część z nich dopiero teraz zaczyna myśleć o założeniu rodziny, ale nie kojarzę opowieści o dzieciach z cechami zwierząt daj kawałek papieru wyślę zaszyfrowany list do baru poprzez umyślnego gdyby nie to że zbieramy się do wyjazdu poszedłbym się spytać |