26-02-2022, 14:20
|
#25 |
| Hjalmar z namaszczeniem wysłuchał reguł prowincjowalnego klubu walk, kiwając głową i przytakując, że rozumie. Milczeniem zbył słowa o tym, że nie wyglądał na Ulfena, bo i przyzwyczaił się do tegoż typu uwag na południu, gdzie społeczność ulfeńska była malowana jednolitym pędzlem - podobnie zresztą jak społeczności południowe w Smoczych Królestwach. Ot, stereotypy i odległość robiły swoje. Zwłaszcza że jego przeciwnik bardziej pasował na Ulfena, ale, jak zapewne niejedna panna by to powiedziała (mniej lub bardziej szczerze) - "nie liczy się rozmiar, a technika".
- Właściwie to kto ocenia, jak mocne ciągnięcie za jaja jest "zbyt mocne"? - Zaśmiał się, ściągając górne partie odzieży. - Niektórzy lubią bardziej, inni mniej, a niektórzy wcale.
Pytanie iście filozoficzne, ale było ledwie retorycznym objawem hjalmarowej gadatliwości i słabo rozumianego południowego konwenansu towarzyskiego. Chociaż po paru śmiechach w tłumie można było stwierdzić, że humor dalej był ponad podziałami. Hjalmar ściągnął koszulę, delektując się powietrzem na gołej, gdzieniegdzie jedynie oprószonej owłosieniem skórze i starannie składając zdjętą odzież, którą odłożył gdzieś na bok. Szybki ruch głową w jedną i drugą stronę, obrót ramionami i parę przeciągnięć. Nie uszło też jego uwadze, że zakłady nie faworyzowały jego skromnej osoby.
- Mężne panie i piękni panowie! - Odezwał się, rozpościerając ręce i maszerując wzdłuż dołu, niczym wodzirej na jarmarku. - Oto czeka was spektakl, jak z ulfeńskiej sagi! Tylko tutaj i tylko dziś! Prawdziwy jotun przeciwko wątłemu człowiekowi. Któż zwycięży, któż skończy w błocie? Isgerańska ciepła krew czy zimna ulfeńska głowa? Przekonamy się. Dýrð sé Gorum!
Hjalmar skoczył w dół. _________________________________________ "Dýrð sé Gorum!" - "Chwała Gorumowi!"
|
| |