Powitać.
Tak nisko jeszcze nie przyszło mi chyba grać (w sensie działu
). Gram ekspertem od dziczy i skalpowania, ale to przyjemny chłopak, obiecuję. Dla swoich. Z białymi w końcu różnie bywa.
A tak całkiem serio, oby nam się grało zacnie i przyjemnie oraz żebyśmy dali radę odjechać w stronę wschodzącego słońca z workami złota.
EDIT: Buko, zdjąłem rygiel z mojej karty w docu, powinnaś móc edytować w miarę potrzeb.