Pipin zastąpił drogę Wolfgangowi i zaatakował go dając czas magowi na wypowiedzenie zaklęcia.
Mag, który to przed chwilą rozwalił strażnika momentalnie wykrzyknął ponownie czar.
- „Kordet ap farad kr”.
[Ognisty podmuch 4 kostki PS jesli nie zbiorę w pierwszym rzucie mocy, Pip normalnie osłania maga i unika jeśli miałby oberwać]
__________________ Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę. Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem. gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975
Ostatnio edytowane przez Cedryk : 08-09-2007 o 15:28.
|