Przepraszam Was Moi Mili- ciężki przypadek (onkologiczny ;<) w rodzinie, moje fatalne samopoczucie i LI poszedł na bardzo daleki plan.
Myślę, że jak naprawie PC albo dacie mi dzień, dwa to nie musimy kończyć sesji, bo dam odpis z laptopa nowo zakupionego. Na chwilę obecną los dał nieco mniej fatalne karty, a warto, by dokończyć losy załogi StarKitty.
Pozdrawiam ;<< |