Przed Naradą wyprawa na cmentarz
Zanim ruszyli do dawnej nekropolii wyleczyć obozowisko skamieniałych Eryk odnalazł Use i jego siostrę
- Słuchajcie mam do was prośbę potrzebuje, żebyście dostarczyli list do mojego Ojca w Dreadwood jest kapitanem kompanii najemników - List był dość krótki:
Cytat:
Drogi Ojcze
Załatwiłem Eskadrę garfulców, które wyposażę w alchemiczny ogień i kwas
Teraz jedziemy na cmentarz możliwe, że uda się pozyskać babe która jest dobra z łukiem dodatkowego kapłana oraz wojownika spróbuje pozyskać więcej. Wiem że mało, ale wygrywaliśmy bitwy w gorszych sytuacjach
Z wyrazami szacunku twój Eryk
|
Następnie odszukał Hope i padł przed nią na jedno kolano
- Moja Najaśnijsza Panno Lenniczko jako twój zaprzysięgły rycerz obiecałem doglądać twych interesów i zgodnie z tym przyżeczemiem błagam cię, abyś udała się z nami na cmentarz leczyć chorych za pomocą magicznego berła należącego do twojego rodu! Ci ludzie żyli na twoich ziemiach więc warto, abyś objęła ich patronatem była przy zawieraniu sojuszu z Whitrevenem starszym oraz poprosiła kapłana o re konsekracje dawnego cmentatarza. Taki dobry uczynek rossławiłby cię na okolice i pomógł zmienić czarną legendę twego rodu - Po chwili milczenia wstał i znów był prostaczkiem
- Po za tym jaśniepanienko nie wiemy jak działa to berło może być tak że ty jadko dziedziczka musisz je uruchomić a właśnie czy jest tu gdzieś wasz wielce szanowny Papo niegdyś Lord latająca głowa ? Może on wie jak obługiwać to magiczne berło ? - Spytał.