Ostrzegam, to będzie post w rodzaju "nie wiem, więc się wypowiem".
Bardzo lubię FS, jednak warunki jakie nakreśliłeś nie zachęcają mnie, oto dlaczego:
- Sesja solo. Wierzę niezachwianie, że dobra sesja to taka w której zachodzą interakcje między graczami.
- Szukasz MG. Mi większą przyjemność sprawia gra niż mistrzowanie, chyba, że mam pomysł który mnie zainspiruje do rozwinięcia go w sesję.
- Forum. Dla mnie zawsze FS było grą bardzo intensywną jeśli chodzi o interakcję G-G, G-MG. Nie potrafię sobie wyobrazić jak to przelać na "jeden post na awatar na tydzień".
- Ograniczenia. Nie uznajcie mnie za socjo/psychopatę, ale smród skwierczącego heretyka, to to co sprawia, że avestianie budzą szacunek, a nieopisanie pełnej grozy śmierci w płomieniach obdziera FS z ich magii.
- Symbionty? Symbionty nie istnieją, kto mówi inaczej temu widać za zimno i powinien poszukać avestian.