Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-03-2022, 23:57   #12
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Chociaż może Wam się to wydać pozornie off-topem, czytając ten wątek zastanawiałem się jaki właściwie scenariusz mógłbym napisać specjalnie pod autora postu i wpadłem na pomysł, który wydaje się łączyć w sobie emocje, wyzwania, nagłe zwroty akcji i mnóstwo okazji do zbierania pedeków, a jednocześnie jest okrojony z tych agresywnych elementów, które Bonifacego odstręczają (przemoc etc).

Bohater solówki mógłby mianowicie wieść spokojne życie na jakiejś nudnej planecie do momentu otrzymania wezwania do zapłaty gigantycznego domiaru z galaktycznej skarbówki (oczywiście niesłusznie). Tak rozpoczęłaby się epicka wyprawa od jednego urzędu do drugiego, zawiązywanie relacji z licznymi urzędniczymi NPC-ami, wykonywanie serii questów pobocznych: proszę załatwić tam pieczątkę, a tu zaświadczenie, a gdzie numerek do kolejki? Tę morderczą walkę o oddalenie domiaru uzupełniłbym o elementy grozy (atak komornika, strajk w urzędzie, awaria systemu bankowego, wprowadzenie akurat w tym momencie nowego ładu podatkowego). Na dodatek pamiętajmy, że to space opera, więc nasz bohater musiałby podróżować pomiędzy różnymi planetami odwołując się do coraz wyższych instancji.

Myślę, że ten pomysł doskonale wpisuje się w oczekiwania kolegi, ale chętnie uzupełnię taki scenariusz o Wasze sugestie!
 
__________________
Królestwo i pół księżniczki za MG gotowego poprowadzić Degenesis!
Ketharian jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem