Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-03-2022, 18:16   #15
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Ketharian Zobacz post
Bohater solówki mógłby mianowicie wieść spokojne życie na jakiejś nudnej planecie do momentu otrzymania wezwania do zapłaty gigantycznego domiaru z galaktycznej skarbówki (oczywiście niesłusznie). Tak rozpoczęłaby się epicka wyprawa od jednego urzędu do drugiego, zawiązywanie relacji z licznymi urzędniczymi NPC-ami, wykonywanie serii questów pobocznych: proszę załatwić tam pieczątkę, a tu zaświadczenie, a gdzie numerek do kolejki? Tę morderczą walkę o oddalenie domiaru uzupełniłbym o elementy grozy (atak komornika, strajk w urzędzie, awaria systemu bankowego, wprowadzenie akurat w tym momencie nowego ładu podatkowego). Na dodatek pamiętajmy, że to space opera, więc nasz bohater musiałby podróżować pomiędzy różnymi planetami odwołując się do coraz wyższych instancji.
Kiedyś czytałem/oglądałem coś podobnego. O to: https://lubimyczytac.pl/ksiazka/8863...ierc-i-podatki
 
Anonim jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem