Drodzy, no nie ma co ukrywać, w obecnej sytuacji mam mało czasu na pisanie, a nawet jak chwilę usiądę, to ciężko mi jest skupić się na przygodzie.
Ale mam fabułę zaplanowaną na co najmniej kilka leveli i mocne postanowienie was tam doprowadzić. Tylko że chyba niestety po przerwie, bo w takim ślamazarnym tempie z tygodniowymi przerwami to żadna przyjemność. Ja się stresuję, że nie mam czasu pisać, wy pewnie już ledwo pamiętacie, o co chodzi...
Zróbmy jednak to tymczasowe zamrożenie.