Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-03-2022, 15:39   #29
Arthur Fleck
 
Arthur Fleck's Avatar
 
Reputacja: 1 Arthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputację
Głośne stukotanie, jazgot maszyny sunącej po torach a nawet parskanie i obrzydliwe, uwłaczające każdej istocie rozumnej i nierozumnej odgłosy wypróżniania koni okazały się dla Oppenheimera wybawieniem. W tym hałasie nie słyszał własnych myśli, więc krzyk dziewczyny niknął w kakofonii innych męczących dźwięków. Ostatecznie nie pokonał go własny schorowany umysł, lecz pusty żołądek. Gdyby mężczyzna nie siedział w kącie oparty o jedną ze ścian przedziału, słaniałby się z głodu na nogach. Wyciągnął torbę, gdzie trzymał prowiant. Wtedy dostrzegł to co zakupił w saloonie a o czym zapomniał. Dwie flaszki parszywego, łatwopalnego whisky zostawił w spokoju, ponieważ nie były przeznaczone do degustacji,, wyciągnął jednak sześć butelek wina. Chwycił po trzy butelki w jedną dłoń i podszedł do Melody.
- Rozdziel je uczciwie na pozostałych frau. To może być nasza ostatnia wieczerza, zasłużyliście na odrobinę wytchnienia i zabawy.
Oddał dziewczynie butelki i wrócił na swoje miejsce, by pożywić się swoimi zapasami a potem spróbować się choć trochę zdrzemnąć.
 
Arthur Fleck jest offline