Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-09-2007, 23:26   #93
Cedryk
 
Cedryk's Avatar
 
Reputacja: 1 Cedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputację
Omdlewając Giles słyszał jeszcze przeciągłe wycie wilka.
„Znowu to samo. Jak ten mocarz mógł mnie dosięgnąć. Coś podobnego już się wydarzyło. Poranne mgły rozwiewają się nad niewielką polanką, która była świadkiem strasznych scen. W różnych miejscach, tam gdzie dopadła ich śmierć, leżą ciała eskorty Gilesa de Relian z Couronne. On sam zaś leży oparty o rozłożysty dąb. Powoli wykrwawia się, horda chaosu pozostawiła go, aby sczezł jak pies. Hałas łamanych gałęzi przywraca młodzieńcowi przytomność, niezdarnie próbuje się podnieść wspierając się na mieczu. Na polanę przedzierając się przez krzaki powoli wkracza brunatny mutant z jego barków wyrastają wężowe sploty zakończone syczącymi głowami.
Młodzieniec niezdarnie powstał oparł się o drzewo i ujął w skrwawioną dłoń broń przygotowując się do swojej ostatniej w życiu walki.
- Na Panią odejdź potworze.
Mutant ruszył niespiesznym krokiem w kierunku upatrzonej ofiary. Nagle na polanę galopem wjeżdża najpiękniejsza kobieta, jaką do tej pory widział na nieziemskim rumaku. W kierunku mutanta leci ognista strzała zbijając stwora.
Kobieta niespiesznie podjechała do rycerza z rąk jej wypłynęła energia, która uzdrowiła wszelkie ran. Młodzian zrozumiał, kto przed nim stoi.
- Czego żądasz służebnico Pani.
- Tam zawiąże się twoje przeznaczenie – powiedziała wskazując na wschód.
Giles odniósł nagle wrażenie, iż w oddali na wschodzie widzi obrzydliwą masę kotłującą się nad drzewami, zło w czystej postaci. Nad szczytami drzew, za górami, których nie powinien widzieć na targanych mroźnymi wiatrami pustkowiach przesuwa się kotłująca ściana mroku, za którą rycerz niczego nie widzi i nie wie, co za nią się kryje, lecz jest to złe i występne, czuje…”

Wtedy to wizja kończy się i młodzian zapada w głębokie omdlenie.
 
__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975

Ostatnio edytowane przez Cedryk : 08-09-2007 o 23:30.
Cedryk jest offline