Niechęć kapitana do powiedzenia im o tym co widział przed laty tylko wzmogła ciekawość Johanna. Nie mógł powstrzymać pytania, które cisnęło mu się na usta.
-Mimo wszystko prosiłbym abyś panie opowiedział nam o tym zdarzeniu. Ja sam tez widziałem rzeczy, w które inni wątpili i które wyśmiewano jako pijackie majaki. Mogę cię zapewnić, że uwierzę.- najemnik spojrzał w oczy kapitana -Co do reszty ja nie mam już pytań.- |