Moi mili, miałem szczytne plany dzisiaj wszystkim poodpisywać, ale zostałem dosłownie zbombardowany papierzyskami związanymi z pracą. Dopiero teraz zdołałem się wygrzebać z pod tej lawiny.
Dlatego przepraszam i proszę o cierpliwość. Odpisy będą jutro, chociażbym miał na rzęsach stanąć.
Shartan, przyjąłem, zamieszczę. Też jutro.
EDIT:
Obrazek już przycięty i wrzucony.
Zaraz przerzucę surówkę z GDoca Pani. Korekta za jakąś godzinkę.
EDIT 2:
Korekta wykonana, grafiki dodane. Czas na odpisy.
EDIT 3:
Są odpisy dla wszystkich.