Tak, bradzo zabawne te artykuły jako żarcik, ale już mniej jako "prawda". Bo kto nie słuchał Nightwish
Potem jakaś matka to przeczyta i dziecko ma sajgon w domu :/ To zupełnie podobne do pewnej sytuacji z życia wziętej
Oglądaliśmy kiedyś na religi film o sektach itp. A na koniec były ostrzeżnie dla rodziców. Lektor mówił coś w tym stylu:
"Jeśli twoje dziecko posiada którąś z tych książek, powinieneś się zaniepokoić"
I patrze, że co tam nagle za książke pokazują? Podręcznik do AD&D!
Myślałam, że spadne z krzesła. Wyszło na to, że wszyscy tu jesteśmy satanistami