Pomysł brzmi bardzo ciekawie.
Choć to naturalnie za wysokie progi dla "szczypiorków" mojego pokroju.
Po trzech wpisach nie ogarniałabym niczego, siejąc skutecznie wyżej wspomniany chaos.
__________________ Życie to ciągłe czekanie: na dorosłość, na miłość, na autobus, na ulubiony serial, na szczęście, na wakacje, na przyjaciela... aż w końcu na śmierć. |