Teraz się połapałem, że mój pacjent z ostatniego posta i ten wieziony przez nas do domu w poprzedniej sesji to jest ten sam człowiek. Co sprawia, że mój ostatni post jest zupełnie bez związku z wcześniejszymi wydarzeniami. Doceniam pracę MG, który jakoś wydobył z niego jakiś sens. Pozwolę go sobie któregoś dnia zmienić by wszystko trzymało się kupy.
Jak Wam ktoś kiedyś powie, że covid to ja grypa... kurcze, miesiąc minął, a ja dalej czasem jakbym miał dziury w głowie.
Zaczynam się brać za pisanie. Mam nadzieję, że tym razem sensowniej.
__________________ Ostatni
Proszę o odpis: Gob1in, Druidh, Gladin |