Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-04-2022, 12:56   #7
Alex Tyler
Młot na erpegowców
 
Alex Tyler's Avatar
 
Reputacja: 1 Alex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputację
A powinna mieć pozytywny? W zasadzie to kwestia gustu i znajomości tradycji tłumaczeń. W D&D (skąd pomysł na porządek wszechświata zabrało Paizo) słowo "czart" zwykło być tłumaczeniem "fiend", czyli dotyczyło wszystkich mieszkańców niższych sfer. Zatem określenie Czarcia Straż może wydawać się nieprecyzyjne i zbyt szerokie, bowiem oznaczałby, że formacja w jakimś stopniu związana jest z lub poważa daemony i demony. A jest wręcz przeciwnie, Hellknights nie mają (i nie chcą mieć nic wspólnego) z tymi bytami i ich bóstwami. Z kolei tłumaczenie "Rycerze Piekieł", choć trochę prostackie i dosłowne, bardziej pasuje lorewise. Większość Hellknightów poważa lub wyznaje Asmodeusza, arcydiabła. Do tego jednym z kluczowych testów mających na celu zostanie członkiem organizacji, jest zabicie przyzwanego diabła.

Oczywiście piszę to jako ciekawostkę. Bo dla mnie to detal. O tłumaczenia pytałam nie dlatego, że jestem purystką i chodzi mi o trzymanie się pewnej konwencji w tłumaczeniu, a dlatego, że chciałabym nie stracić orientacji w świecie przedstawionym (jako osoba ogarniająca dobrze lore). Teraz już wiem, że będą miały miejsce i dlatego będę starała się domyślić, o co chodzi, jak nazwa będzie brzmiała znajomo, a zarazem obco Na przykład każdy w Avistanie z pewnością kojarzy Hellknights, ale niekoniecznie musiałby znać jakąś isgerską Czarcią Straż. Dlatego jako gracz warto mieć tę świadomość i wiedzieć, kiedy można dopytać, czy na pewno pod daną nazwą kryje się to, co się przypuszcza
 
__________________
„Everything that lives is designed to end. We are perpetually trapped in a never-ending spiral of life and death. Is this a curse? Or some kind of punishment? I often think about the god who blessed us with this cryptic puzzle... and wonder if we'll ever get the chance to kill him”.
Alex Tyler jest offline