Arthurze, pościk cacy... no ale wiesz, tam przy tych koniach są dwaj żołnierze, co właśnie się z owymi rumakami "motają", trzymając je za uzdy... by inni żołnierze do nich dołączyli/wsiedli na nie/pojechali za pociągiem.
Więc... jakiś plan, jakieś działanie, JAK zdobyć te konie?