Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-04-2022, 21:53   #26
Lua Nova
 
Lua Nova's Avatar
 
Reputacja: 1 Lua Nova ma wspaniałą reputacjęLua Nova ma wspaniałą reputacjęLua Nova ma wspaniałą reputacjęLua Nova ma wspaniałą reputacjęLua Nova ma wspaniałą reputacjęLua Nova ma wspaniałą reputacjęLua Nova ma wspaniałą reputacjęLua Nova ma wspaniałą reputacjęLua Nova ma wspaniałą reputacjęLua Nova ma wspaniałą reputacjęLua Nova ma wspaniałą reputację
Cuchnący półmrok goblińskiej jamy


Okrzyk Olgi rozpoczął walkę. Stopniowo każde z towarzyszących medyczce osób znalazło się w jaskini i starło z goblinami. Melissa dotarła ostatnia, rozglądając się uważnie, szukała celu do strzału. Niestety wszystkie gobliny były już związane walką z jej sojusznikami, a nie chciała nikogo z towarzyszy zranić. Jedyne co mogła zrobić, to wejść głębiej w jaskinię i próbować ustrzelić jakiegoś uciekiniera, zanim zniknie w korytarzu. Widziała, że Wilhelm został ranny i obiecała sobie zająć się jego ranami jak tylko znajdą na to czas. Na razie szło niezgorzej, ale kto wie ile tych pokracznych stworów czaiło się jeszcze w tunelach. Modliła się do Shallyi, żeby wyszli z tego cało.

Lenard i Wilhelm nieźle sobie radzili, choć młodszy z braci został ranny. Starszy z braci, pokonawszy swojego przeciwnika, podszedł do Wilhelma i upewniwszy się, że to tylko powierzchowna rana, skarcił go spojrzeniem. Zawstydzony młodzieniec tylko coś burknął pod nosem i obaj ruszyli w stronę najbliższego korytarza, by obstawić wejście do jaskini. żaden nie miał zamiaru biegać po nieznanych korytarzach i szukać śmierci z rąk zdradzieckich goblinów. Ich powinność, to ochrona panienki Melissy.

Małe potworki rozbiegły się po korytarzach, ale to tylko kwestia czasu, zanim się opamiętają i przystąpią do kontrataku. Medyczka stanęła za Lenardem i rozejrzała się po jaskini, sprawdzając, czy jeszcze ktoś nie został ranny.
 
__________________
Nawet jeśliś czysty jak kryształ i odmawiasz modlitwę przed zaśnięciem, możesz stać sie likantropem, gdy lśni księżyc w pełni...
Lua Nova jest offline