Moja deklaracja, w rundzie drugiej przemieściłam się do przodu pozostałe punkty ruchu, by w kolejnej móc strzelić do jakiegoś uciekającego goblina, o ile jeszcze jakiś się ostał.
Lenard i Wilhelm po pokonaniu swoich przeciwników i ucieczce pozostałych obstawią wejście znajdujące się na północ od kozy. Nie wchodzą do środka, jedynie, będą próbowali nasłuchiwać i zajrzeć ostrożnie w korytarz. Dopóki grupa jest w jaskini będą wypatrywać czy coś z tego korytarza nie nadbiega. Czkając na dalsze instrukcje, czy rozkazy Melissy.
Pytanie do MG. Ile czasu u ciebie trwa opatrywanie ran?
I przepraszam za opóźnienia