Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-04-2022, 17:36   #105
Nostromo
 
Nostromo's Avatar
 
Reputacja: 1 Nostromo nie jest za bardzo znany
Niziołek zaczynał coraz większym szacunkiem darzyć Valla. Był to bez wątpienia człowiek wielu talentów. Szkoda, że obrał bezprawną kierunek kariery, przynajmniej dotychczas. Może jednak się jeszcze nawróci-pomyślał Cade- jest na najlepszej drodze pomagając miastu.

Po otwarciu zamka pozostało rozejrzeć się po budynku i odnaleźć Ameiko. Brzmiało prosto, ale znając swoje życiowe szczęście proste z pewnością nie będzie. Ciche poruszanie miał całkiem dobrze wyćwiczone w trakcie patroli w okolicach miasta. Głownie sprawdzały je gobliny, to z goblinami najczęściej się ścierał w swej strażniczej karierze, więc doznał niemiłego déja- vu, gdy weszli do pomieszczenia z piecami.

Oczywiście zielonoskórzy. Widząc pomordowanych pracowników zachciało mu się płakać, ale się opanował. Były gobliny do zabicia, więc zachował się profesjonalnie, jak na strażnika przystało.

Walka poszła błyskawicznie. Wbijając "swojemu" goblinowi rapier w oko zaklął.

-Fantazja zaczyna mnie ponosić. Rapier mógłby utkwić w czaszce. Na szczęście wszystko poszło po naszej myśli. Następnego dźgnę w serce- powiedział mrugając porozumiewawczo do Valla.

-Lonjiku pokłócił się z córką, po czym ta dostaje list rzekomo od brata w którym prosi, by przyszła do huty Lonjiku? Na miejscu pełno goblinów. Jeśli jej ojciec nie maczał w tym palców będę bardzo zawiedziony. Gotów jestem się założyć, że on jest tajemniczym jegomościem. Ale nie ma co strzępić języka. zaraz sami się przekonamy. Chodźmy, może komuś uratujemy dzisiaj życie.
 
Nostromo jest offline