Chcę być zły... Wiele mówi się o "złych" postaciach. Jednak w większości skupia się na motywach wyrzynania wiosek i palenia zamków, czyli raczej braku skrupułów albo o złych graczach w kontekście partaczenia odgrywania. Mnie natomiast zastanawia inny aspekt zagadnienia, mianowicie wielka popularność "evilicznych" postaci.
Dlaczego tak wielu graczy wprost wyje z rozkoszy na samą mysl, że może w dowolnym systemie rpg wcielić się w postać mrroczną, taką jak dark elfa, nekromantę, skrytobójcę, kultystę, czy członka Sabatu ?
Z uwagą czytam różne wypowiedzi i spostrzegłem, że wielu graczy czy MG mają w swych drużynach takie postaci - bez skrupułów, cwane i złe. To jakiś pożądany wzorzec charakterologiczny ? Nie bez znaczenia jest fakt, że podobne inklinacje spostrzegłem wśród początkujących graczy (nie zawsze młodych), którzy czasami dopiero zaczynają swoją zabawę w zabawy fabularne. Czy to ma jakiś związek ? A moze wiek gracza tez nie jest od rzeczy ? Czy gracz musi mieć skrzywiony światopogląd albo wzorzec zachować, aby pożądał postaci tego typu ? A może w podobnych postaciach, można uzewnętrznić te cechy, które w rzeczywistym świecie są tłumione ?
__________________ "A flame which never dies, but brightens with the passing of time." |