Zwycięstwo było całkowite, a do znalezionych przy bandytach łupach kupiec dorzucił nagrodę od siebie. Jeromir faktycznie był wdzięczny za uratowanie mienia i życia, a w ramach wdzięczności zaoferował parę przedmiotów ze swej kolekcji.
Nie dało się nie zauważyć, że wśród tychże przedmiotów znalazło się parę magicznych. Seavel natychmiast zainteresował się wisiorem, dzięki któremu on, jako mag, mógł mieć więcej mocy.
Kupił też od kupca przydatny w podróży drobiazg - całkiem niemagiczną zapalniczkę.
- Jeromirze - powiedział - dwa z pana przedmiotów, te, które podarował pan druidowi i właścicielce karczmy, miały pewne uboczne działania, niekorzystne osób je noszących. może pan powiedzieć, gdzie pan je zdobył?
Równocześnie zaczął sprawdzać, czy magiczne przedmioty, będące w posiadaniu kupca, nie mają jakichś niepożądanych właściwości. |