Zwłaszcza że postacie z magicznym potencjałem dostają czysto mechanicznie (i fabularnie w sumie też) nieco po czterech, ale z drugiej strony pole do popisu też jest. Chociaż sam jestem ciekaw, jak to wyjdzie w praniu i czy guślarze będą zbalansowani ze zmianami w magii, czy nie.