Kurcze, a mnie się właśnie warstwa strategiczna najbardziej podoba. Jeśli miałaby zniknąć to mógłbym ją nawet w całości przejąć. Pytanie jak Wam się bezie coś takiego podobało.
Dla przykładu, gdybym przejął rolę Legata:
Cytat:
Dostępne będą 3 misje:
Operacja młot i kowadło
Przygotowanie pułapki i eliminacja Komendanta popielnej gwardii. Eliminacja go na pewno powstrzyma przemarsz, a przede wszystkim podniesie morale. Pozostawienie tego dowódcy spowoduje, że presja wzrośnie dodatkowo o 1. Do tej misji wymagani będą Ciężki lub felczer + snajper (W tym ataku może być aż 3 specjalistów), możecie też liczyć na pomoc Namaszczonej. Musicie pamiętać że snajper jest jeszcze osłabiony psychicznie. Zysk: +2 morale, –1 czas; Kara: +1 presja.
Życie cenniejsze niż złoto.
Kupiec złoży propozycje Legionowi, użyczy wozy i swoje zasoby jeśli pozwolicie mu do was dołączyć, no i o ile się uda je wyciągnąć od władz miejskich. To możliwie wielki zysk otrzymalibyście +1 wóz, +1 robotnicy, +2 zaopatrzenia. Oczywiście możecie temat zignorować bez większych konsekwencji.
Ewakuacja Starej Wsi
Pomoc w ewakuacji cywili z linii frontu. Byłaby to świetna okazja do zdobycia informacji zarówno z linii frontu jak i od cywili, których wyciągnęlibyście. Zysk 2 informacje wywiadowcze. Oczywiście działania te nie wpłyną w żaden sposób na rozwój sytuacji.
|
Z tych bym pierwszą porzucił, drugą dałbym NPCom , a nam do zrobienia trzecią.
Zadane przeze mnie pytania brzmiałyby:
Z zerowego poziomu: Jakiego największego zagrożenia możemy spodziewać się podczas tych misji?
Z pierwszego: Co przydatnego warto zabrać na tę misję?
Z drugiego: Jaka jest główna słabość pozycji zajmowanej przez nieumarłych podczas tego zadania?
Z trzeciego: O jakich dostępnych na sąsiednim obszarze misjach specjalnych słyszeliśmy?
Do rzutów na wejście dla misji pobocznej dodałbym kostkę za informacje wywiadowcze (3-1=2 ale liczę na sukces - jak zyskamy dwie to znów z 2 awansujemy na 4, więc będziemy mieli zapas). Potrzebujemy jak największej ilości informacji wywiadowczych bo one ładnie poprawiają szanse na sukces misji pobocznych, tych niezależnych od graczy.
Jako Trybun:
Z nami by poszły Wilki, a do miasta Żmije plus Centurion i/lub Felczer.
Kwatermistrz zapewniłby konie dla tych co jadą do wsi - tam trzeba by być szybko.
Jak Wam się takie dowodzenie by podobało?