Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-05-2022, 13:53   #30
Bielon
 
Bielon's Avatar
 
Reputacja: 1 Bielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputację
Mike: nie pamiętam ile czasu minęło od rozrób Albrehta de Viniarri. Teraz mamy 621 AD, więc sobie posprawdzaj, ewentualnie daj linka do sesji (nie potrafię znaleźć), to Ci powiem.

Aro: bilans mechaniczny co do zasady jest bez znaczenia, jeśli daję losowość i dowolność tworzenia cech. Przecież tam już może wyjść rozstrzał, bo nie ma żadnego Point Buy, którzy wielu ceni i używa. Jak do tego dodać to, że proszę by karta odzwierciedlała Bohatera fabularnego a nie na odwrót, tworzy nam się zupełnie niezbilansowana paczka. Nie w bilansie jednak tkwi clou zabawy a w zabawie senso stricte. Dla tego też przyklaskuję wnikliwej analizie Panicza odnośnie mej osoby, który ze mną nie raz grał i prowadził i zna mnie troszeczkę, że nie najważniejsze są statsy. Wiecie jak to jest, ciosu kłonicą w potylicę nie przetrwa nawet hiperbohater. Jestem zwolennikiem w tym zakresie umiarkowanego realizmu. Nie ma co munchkinować i pompować statsów. Choć oczywiście jest to przydatne czasami. Ale bilansowanie? "Ke bilansowanie??"

Jeszcze jedna uwaga, bo pojawiły się pewne opinie dojrzałych Graczy, że "jak gra Pan X to ja nie gram bo go nie lubię" Przedszkole Nr 3 jest z Was dumne Kochani, Wy tu nie przyszliście się polubić, tylko przeżyć emocjonującą przygodę. EMOCJONUJĄCĄ. Skoro już teraz nie lubicie Pana X a sesja zakłada PvP, to gdzie tu kłopot? A z drugiej strony jak Wy sobie to wyobrażacie? Gracie w sesji i robicie wybitne perfidne kilim Bohaterowi Gracza Y (do którego nie macie żadnego "ale") i jednocześnie spijacie sobie z dzióbków w komentarzach? Wyborne.

Bissel nie jest miłym miejscem. Kości BG bielą jego szlaki. Nie szukajcie wśród współgraczy kompanów do wspólnego heheszkowania. Ono przyjdzie z czasem, jak się dotrzecie. Albo się pozabijacie i w sesji i w komentarzach. Sprawdzilim to przez lata. Ale jedno jest pewne, kiedy pojawi się kolejny upgreat'e historii Bissel, będzie on w znacznej części opisywał Wasze dokonania. Tak ta kraina była, jest i będzie budowana. W pocie, znoju, krwi i łzach. Nie tylko tych na kartach sesji.

Tak więc... zapraszam Graczy poważnych. A jak się nie lubią wzajemnie, to tym bardziej Może uda się przełamać lody...

P
b
.
 
__________________
Bielon "Bielon" Bielon
Bielon jest offline