To się Greta w duchu rozzłościła na Petrę o tę kozę! Chciwa suka, pazerna na każdego srebrnika! Pewnie jakby mogła, to by zmarłym buty pościągała, żeby je sprzedać! Oburzające!
Co do niesienia truchła wilka, Greta poprosi o to krasnoluda zdobywając się na niezgrabny komplement o jego krzepie - proponuję sprzedać w mieście całe truchło, zrobimy w ten sposób jeszcze większe wrażenie.
W drodze powrotnej Greta będzie niecodziennie gadatliwa w stosunku do niedawnego więźnia, bo chociaż nawet ona uważa to za mało prawdopodobne, gdzieś tam w tyle głowy coś jej wrzeszczy, że być może Klinge zmierzał do Lenkster zbadać sprawę śmierci dwóch Lommów. BTW, być może to przeoczyłem, ale czy Lua nie zrezygnowała ze swojej części w kreowaniu postaci Godfreya? Możemy to jeszcze jakoś wykorzystać z Connorem?