Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-05-2022, 22:09   #396
hen_cerbin
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Gladin Zobacz post
Co wie Kaufman o Morgrimie?
Że to krasnolud pracujący w banku, który zginął ponieważ wyniósł z niego informacje (albo ponieważ zainteresował się informacjami, którymi nie powinien).

Cytat:
Napisał hen_cerbin Zobacz post
 W Archiwum Gildii

Rozmawiając z Archiwistą Rudolf poruszył temat aktualnej afery bankowej. I zapytał jakie tutaj są zabezpieczenia przed czymś podobnym.
- Nu, do nas nikt tak bez powodu nie przychodzi. Jak ktoś się interesuje czymś czym nie po dobrego powodu się interesować, to zawsze mnie moi podwładni poinformują. Albo jak przychodzi nagle, niezapowiedziany. Zawsze wtedy informujemy jego przełożonego. Tak jak na przykład Ty napiszesz raport o nas, tak i my napiszemy, jakie dokumenty przeglądałeś, jakie skopiowałeś... A są i takie teczki, których bez osobnego pisma z dyrekcji nawet pokazać nie mogę, a co dopiero pozwolić skopiować. Jak ktoś o nie zapyta, to od razu idzie informacja na samą górę - dodał.
Najwyraźniej krasnoludy mogły mieć rację, że niekoniecznie wykryto, że Morgrim im przekazał jakieś informacje, równie dobrze pracownik archiwum banku mógł donieść, że zainteresował się on czymś czym nie powinien. Albo, mniej paranoicznie myśląc - może po prostu zachował się inaczej niż zwykle, co wzbudziło podejrzenia, a Morgrim, jako krasnolud, nie potrafił skłamać. Tak czy inaczej - może i banki i gildie alergicznie i czasem przesadnie reagują na luki w swoim bezpieczeństwie, ale tutaj reakcja była podejrzanie szybka i mocna.



Cytat:
Skoryguj mnie proszę, czy to co wymyśliłem jest wg Rudolfa sensowne (wiedza bohatera o świecie, w którym żyje).
1. W zależności od stanu wiedzy o Morgrimie, wysłać Carlo na poszukiwania Galeba. Być może Morgrim byłby zainteresowany współpracą w ujęciu tego, kto wyprowadził dane z banku (jeżeli to o to chodziło).
Wątpię by chciał sam siebie łapać, zwłaszcza, że nie żyje.

Cytat:
2. Znaleźć Ostwalda i zaproponować mu współpracę - Rudolf posługując się posiadanym dokumentem mógłby zapewnić mu to, czego mu brakuje (pieniądze, ludzi, co jeszcze?). Czy to wydaje się realne? Na razie planuję horyzont jednego dnia. W zamian Rudolf chciałby w przyszłości pewnych przysług (jak np. dostawa uzbrojenia dla jednostek powołanych przez Ostwalda, albo dostawa żywności, albo mundurów itp. itd. - korzyści handlowe). Całość oczywiście okraszona pięknymi słowami, żeby to wyglądało, ale to bym dopracował w poście.
Rudolf podejrzewa, że tajniacy raczej nie noszą mundurów, bo to tak jakby zaprzecza całej idei bycia tajniakiem. Z tego co wiesz, brakuje Ostwaldowi dowodu na istnienie skavenów.

3. Rudolf będzie chciał przypomnieć sobie o osobach (np. z gildii), które potrzebują załatwić coś istotnego, w czym mógłby im pomóc przy użyciu posiadanego glejtu. Oczywiście przysługa za przysługę. Czy listę osób i spraw wymyślić sobie samemu, czy zasygnalizować w poście i Ty to zrobisz?


Nie krępuj się, jak najbardziej możesz. Aczkolwiek uprzedzam, że oni też mogą być winni komuś przysługę i wieści o glejcie mogą się rozjeść (szansa procentowa tym większa im sprawa poważniejsza, a im więcej użyć tym więcej rzutów).
 
__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin
hen_cerbin jest offline