Wrzuciłam posta, przepraszam, że tak na ostatnią chwilę, ale miałam poważną awarię kompa, kilka dni nie miałam dostępu. Już jest ok.
Ketch, jak chcesz, Greta może skorzystać z zaproszenia Melissy. Medyczka nie idzie do gospody, prosi Petrę o zawiezienie najpierw do jej lecznicy. Tam będzie opiekować się i czuwać w nocy przy Oldze i Wilhelmie.
Pozwoliłam sobie dopisać, że nasz akolita zna Melissę i przemycić trochę informacji o niej
Connor to miło, że pomyśłałeś o mnie, ale spokojnie, nie chcę was blokować, bo się nie odzywam. Można ewentualnie coś pociągnąć w retrospekcji w następnej kolejce.
Jeszcze raz was przepraszam. Komp mi szfankował już od jakiegoś czasu, ale w tym tygodniu po prostu zdechł.