Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-05-2022, 16:03   #30
Connor
Highlander
 
Connor's Avatar
 
Reputacja: 1 Connor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputację
Valenae nie wchodziła nikomu w paradę, ani też nikomu nie narzucała się ze swoim towarzystwem. Znała swoją wartość i znała wartość swoich umiejętności. Nie zabiegała o uznanie. Wiedziała jednak, że będzie użyteczna dla każdej drużyny.
Skoro decyzja o wyruszeniu na Czarcie Wzgórze zapadła, postanowiła w pozostałym jej czasie zająć się sobą.

Przeważającą cześć swoich funduszy dorzuciła na wspólne zakupy pod hasłem "dla dobra drużyny". Co z tego wyjdzie i czy cokolwiek w ogóle z tego wyjdzie w przyszłości to dopiero czas pokaże. Póki co to ta zrzutka była jedynym gestem integracyjnym całej drużyny. Poza tym nikt za bardzo nie wykazywał chęci bliższego się poznania, a Valenae nie zamierzała wyrywać się z takimi propozycjami pierwsza.

Podstawowa zasada najemnika, której się w życiu trzymała brzmiała: jedz kiedy możesz i śpij kiedy możesz. Na sen już nie było czasu. Postanowiła więc odpocząć w pozostałym to wymarszu czasu. Starała się jak najwięcej przebywać na świeżym powietrzy. Płuca wciąż były podrażnione przez gryzący dym i często kaszlała. Jednak z godziny na godzinę było co raz lepiej. Do wesela się zagoi jak mawiała jej matka.

Za to postanowiła jeszcze przed wyruszeniem w drogę posilić się. Resztki pieniędzy wydała na obiad. Wiedziała, że nie najlepszym pomysłem jest iść do ewentualnej walki z pełnym brzuchem, ale z jej wyliczeń wynikało, że akurat ten skromny posiłek jaki spożyła powinien się spokojnie przyswoić.

O wyznaczonej porze stawiła się w miejscu zbiórki nasycona, w miarę wypoczęta i gotowa do wymarszu. Z tego co zauważyła to była już prawie cała drużyna.
 
__________________
Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza. Jednym jesteś ty. A co jest drugim. Biały Wilku?
- Nie ma przeznaczenia - jego własny głos. - Nie ma.
Nie ma. Nie istnieje. Jedynym, co jest przeznaczone wszystkim, jest śmierć.
Connor jest offline