Szanowni, Bielon zadecydował o kontynuacji walki (mówiąc szczerze, tego się chyba każdy z nas spodziewał biorąc pod uwagę osobowość impulsywnego Norsmena). Tym samym trzej zbrojni będą się bili do śmierci, ewentualnie spróbują uciec - ale wiedzą już, że nie mogą oczekiwać pardonu.

Chciałbym tym razem rozliczyć od razu dwie rundy walki, aby móc zakończyć bieżącą scenę (nie sądzę, aby wyszła poza ramy dwóch rund). Karl Peter atakuje najbliższego przeciwnika (to ten walczący z Franzem) - i teraz ważna sprawa. Asmodian wyrzucił pod swoim postem jedynkę w rzucie k100. Nie będę ukrywał, że taki rezultat nie trafia się często i że trzeba to jakoś uczcić. Zastanawiałem się nad tym dłuższą chwilę i postanowiłem, że pan Niers w pijackim amoku popisze się mistrzowskim kunsztem i mimo zamroczenia jednym ciosem wyeliminuje tego żołdaka, który został przez Franza przyparty do muru. Co więcej, dzięki tej jedynce Asmodian otrzyma opcję wyboru, czy chce tego człowieka zabić jednym celnym pchnięciem miecza czy chce go pozbawić przytomności jednym uderzeniem płazem broni. Asmo, decyduj.

W międzyczasie będę potrzebował nowego kompletu rzutów dla Larsa (1k100, 2k10) oraz deklaracji 8ARTA, czy jego bohater pomaga Larsowi czy pomaga Olivii czy robi coś innego.