Ja bym po prostu spróbował porobić gospodarza bo każdy zaproszony się w końcu z nim wita to walnie kolejkę. Jak już będzie miał banie ktoś gadany go spyta o jakieś elfie bzdety. Typ był rektorem oni uwielbiają słuchać swojego głosu. Potem improwizacja, albo papiery Bielona XD |