Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-09-2007, 19:51   #4
kai
 
Reputacja: 0 kai może tylko marzyć o lepszym jutrze
Nika siedziała Szymonowi na kolanach i piła duszkiem mocno zmrożone wino. Odchyliła do tyłu głowę i spojrzała na niebo. Światła miasta sprawiały, że zamiast gwiazd widziała konstelacje podświetlonych płatków śniegu
- ... i wrócę dopiero po świętach - usłyszała szepczącego Szymona. Odwróciła się gwałtownie.
- Masz zamiar wyjeżdżać??? Dokąd? - prawie krzyknęła. Pochwyciła współczujące spojrzenie Lucyny. Pierdolę, pomyślała. Rozejrzała się za Fiołkiem, stał przy ławce z dwoma punkami i odpalał jointa. Wyszarpała się z objęć Szymona i podbiegła do Fiołka.
- Daj bucha
Fiołek roześmiał się i podał jej tlący witek tytoniu. Nika zaciągnęła się mocno i głęboko.
- Zróbmy coś głupiego, co? - uśmiechnęła się - Noc należy do nas!!! Imprezujmy dziś! Na całego!!!
 
kai jest offline