Pozostaje mi się tylko podpisać pod słowami, które już padły. Każdy prowadzi swoją postać tak, jak chce i nikomu nic do tego.
Jesteśmy tutaj po to, żeby się bawić, więc grzecznie prosiłbym o luźne podejście. Jak już kanna napisała: "mniej spiny, chłopaki". O technice budowy i odgrywania postaci moglibyśmy sobie dyskutować, różnice zdań są i będą (wszak każdy ma swój punkt widzenia), ale koleżeńska postawa musi być, o. Więc proszę bez spin, bez osobistych wycieczek i innych takich. Przyjacielskie przekomarzania jak najbardziej, ale szanujmy się nawzajem.
Z innej beczki, mój post zapewne dopiero w poniedziałek. Deficyt czasowy w tym tygodniu i nadrabiam teraz.