Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-06-2022, 08:21   #418
Rot
 
Rot's Avatar
 
Reputacja: 1 Rot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputację
Spoon otworzył szerzej oczy. Co on kurwa powinien teraz zrobić? I co one do cholery wyrabiały. Jeden pomysł był durniejsze od drugiego. Spojrzał przez chwile na czapkę. Mógł sam ją zabrać i może obie by się opanowały… tylko… Czas mijał, a on nic nie zrobił. Bo może Cath miała racje… Co do bezpieczeństwa Brusilli. No ale teraz o co chodzi z tą całą rozmową z antygenem, z tymi łowcami? O czym chciała z nimi gadać? O sposobach zabijania wampirów? A może.... o zaginionym bracie Brusilli? Bo... Jeśli znajdą jego znajdą też ją. Potarł nerwowo włosy.

-Chyba, chyba powinienem iść za nią i obserwować w którą stronę pójdzie ta rozmowa żebym mógł jej pomóc. Ale… chciała iść sama. Wiec chyba… teraz dam jej chwile. - przeniósł wzrok na Arwyn. Ta cała opowieść o rozbitym szkle mocno nim wstrząsnęła. Znacznie mocniej niż chciał to pokazać.

-Arwyn proszę. Opowiedz mi coś o mnie. To co pamiętasz. Wiesz… Gdy zobaczyłem wczoraj twoje wspomnienia z Budyką… Myślałem że my... No… Wiesz… Zbliżyliśmy się do siebie. Ja… Źle to wszystko znoszę potrzebuje jakiegoś oparcia. Świadomości, że nie oszalałem.
 

Ostatnio edytowane przez Rot : 01-06-2022 o 08:23.
Rot jest offline