No tak w systemach fantasy problem takiego ekwipunku i zbierajacych go graczy jest dosc powszechny, sam tak robilem :] Niestety dawno nie grlaem w D&D ani inne tego typu, wiec dobrego rozwiazanai nie mam. Ale widze tu naprawde ciekawe propozycje...
Hm... W Dzikich polach mam jeden problem graczy, tj. majątek
Moi gracze maja juz dosc duza mamone, kilka wsi (nie wszystkie legalne a jedna nawet otrzyamna od czarta (sic!)) i zacne stroje. Zaczynaja sie robic panami i ciezko im cos wymyslic, no bo co bedzie taki bogaty gracz pomagal jakiemus szarakowi? Ale od czego sa zaajzdy, rodzinka (ach te rozparwy sadowe), wojny, i czarty :>
Czarty w DP to genialna sprawa
Gracze bardzo hardzi ale gdy chociaz raz powiem, ze wydawalo im sie jakby ten szlachcic mial dosc wysoka czupryne (np. zakrywajaca rogi), spojrzenie jakies dziwne i wilczy usmiech to hohoh! Co sie dzieje od razu traca hardosc i sa pokorni jak baranki, niepewnosc i strach wtedy rzadzi, sami sie do takiego stanu doprowadzaja
ALe tez fantazja ich czasem poniesie i potrafia sie zrujnowac by tylko pokazac sie po pansku (rzucac mieszke zlota żydowi ot tak sobie, kupic bogaty stroj i zacnego wierzchowca). ba! Juz jeden gracz chce sobie nadwornych hajduków zrobic za dzua kase.
WIec pieniadz im szybko zleci
Problem sie zaczyna sam rozwiazywac