Wydaje mi się, że powrót do lasu to ryzykowna rzecz. Tropiciel może być skryty na skraju lasu i bez probkemu ich przyuważyć, cofnąć się i ostrzec swoich. To mlze skutkować ucieczką porywaczy w głab lasu albo zasadxką na naszych, jeśli porywacze zapragną konfrontacji. Drużyna straci wtedy jakąkllwiek przewagę.
Obserwacje lasu mozna by prowadzić z 2 punktów, jesli druzyna podzieli się ma 2 oddziałki. Odległe o tyle, by się nawzajem widziały.
Edit: Wyobrażam sobie, ze bractwo jest jakąś milę , póltorej od sciany lasu, na wprost swojego nocnego obozowiska (czyli czerwonej strzałki na mapie).
Ostatnio edytowane przez sieneq : 10-06-2022 o 23:37.
|