Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-06-2022, 20:25   #4
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Osamie coś to wszystko przypominało. Grupka niesłusznie skazanych komandosów wydostaje się na wolność, żeby pomagać uciśnionemu ludowi zrzucić jarzmo komunizmu i kapitalizmu w celu budowy idealnego świata islamu. Tak, to był całkiem niezły plan, ale niestety banda, z którą uciekł to nie byli dżihadyści. Właściwie w więzieniu nie poznał ani jednego dżihadysty i to prawdopodobnie było ukartowane przez znane środowiska polityczne.

Osama nie narzekał, bo nie było co narzekać. Miał to w sumie w dupie, czy to był przypadek, czy nie. Nie spodziewał się, że przeżyje, ale gdyby tak dotarł do komputera i zrobił odpowiednie przelewy z odpowiednimi tytułami to może mógłby wrócić do swojej leśniczówki... niestety jakoś tak nie widziało mu się, żeby mocno dozbrojeni przez USA Talibowie przyjęli go w Afganistanie... ale może Jemen? Kto wie. Nie czas jednak było o tym myśleć.

Pomysł z przebraniem w sumie chuja pomoże mając na względzie jego karnację i wzrost. Zresztą nawet nie będzie ściągał turbanu, bo przynajmniej chronił go przed odstrzałem - był zbyt cennym więźniem, żeby jakieś żołdaki bez powodu go odjebali.

- Pierdolić to przebranie. I tak jesteśmy otoczeni przez wrogów. Wiśnia ma rację, że należałoby zrobić napad na jakiś dom prywatny i nikogo nie zabijać, a tylko uzyskać potrzebne przedmioty. Pojazd to nie wiem czy to dobry pomysł, bo to łatwo namierzyć. Popieram również pomysł udania się w kierunku Ukrainy.

Osama będzie przysłuchiwał się dyskusji. Jakby ludzie rozdzielali się to pewnie pójdzie razem z Wiśnią, bo facet miał łeb na karku i znał w największym stopniu miejscowe zwyczaje.
 
Anonim jest offline