Chciałbym jako MG napomknąć, że incydent z pobitym bezdomnym to jedynie opcjonalny epizod - z prawnego punktu widzenia, przy jego deklaracji o niewnoszeniu żadnych skarg nie musicie podejmować żadnych innych kroków. To po prostu integralny element życia w metropolii NC.
Świadek w sprawie Stevena czeka na spotkanie na Komendzie, a dojazd tam też swoje potrwa. Tak więc decydujcie
__________________ Królestwo i pół księżniczki za MG gotowego poprowadzić Degenesis! |