Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-06-2022, 11:29   #430
Eliasz
 
Eliasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Eliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputację
@Eliasz - szturcham, żeby przypomnieć że Tupik ma w kieszeni list Eleonory adresowany do gwardzisty Marco w Serrig

dostarczy. Jak znajdzie Marco - nie list :P

zacząłem sie rozpisywac o karczmie w Szarej wierzy a potem doczytałem że juz do Serrig przybyliśmy , ale pozostawiłem bo generalnie koncepcja jest całkiem podobna - gdy tylko uda się mu wymknąć na miasto to schemat bedzie podobny - bez barw teoffen , z dala od wscibskich oczu i ogonów , absolutnie nie będzie pytał o samą Hanriettę ( i tak mu raczej nie powiedzą nic waznego - a jeśli coś sami wybąkają to fajnie, ale pytanie o samą Laydy mogłoby skupić niepotrzebną uwagę ) no i podpyta o ten orszak co opuścił miasto... - vide rycerze Serca , ot wcieli się w rolę halflinga który myśli o założeniu jakiegoś interesu w Serrig i chce się upewnić czy to jest dobre miejsce i czas. Nie będzie się obnosił ani z szlachectwem ani z barwami teoffen chyba że zostanie do tego zmuszony - i raczej to tez nie w przerwie do kolacji, bo raz że miałby mało czasu na przeszpiegi , dwa że jego nieobecność czy powrót prawie na pewno zostałby zauważony. max co spróbuje dokonać to znalezienie gwardzisty Marco - ale to raczej tez nie w tej chwili bo niby jak? chyba ze lisiczka dała mu jakiś opis jak go znalexć, pyutanie służek raczej odpada bo te pewnie później przekażą o co je halfling pytał...
 
Eliasz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem