Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-06-2022, 20:44   #144
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Przybudówka stajenna od strony dziedzińca

Opatuleni w grube płaszcze i zbrojni w dzierżony w rękach oręż, goście barona von Mettericha wyślizgnęli się jeden po drugim na zasypany śniegiem dziedziniec dworku. Mróz na zewnątrz wydawał się tak silny, że ludzie mieli wrażenie jakby im zaraz szkliwo na zębach miało popękać.

W przedziwnej i jakby nienaturalnej ciszy dało się słyszeć stłumione głosy dobiegające z wnętrza stajni, przemieszane z rżeniem koni i nie dość głośne, aby dało się z nich wyłowić zrozumiałe słowa.

Stawiająca wielkie kroki w śniegu Olivia zamarła znienacka w bezruchu dostrzegając w cieniu rzucanym przez wysoki mur dwie nieruchome męskie sylwetki. Franz Mauer natychmiast ścisnął palcami ramię czarodziejki dodając jej otuchy.

- To ci dwaj nieżywi - powiedział szeptem - Powieszeni na rzemieniach, coby wyglądało, że wciąż trzymają straż.

Panna Hochberg kiwnęła w odpowiedzi głową. Tajemnicze zabójstwo, na dodatek tak chytrze zamaskowane, pobudziło do głębi jej i tak już rozbuchaną wyobraźnię, nim jednak poczyniła choć krok w stronę wyprostowanych na mrozie trupów, osadziło ją w miejscu westchnienie sierżanta Knappe.

- Kurwości, a cóż to takiego?

Wszyscy jak jeden mąż podążyli za wzrokiem strażnika dróg. Główny budynek dworku miał wysoki drewniany dach zwieńczony w środkowym miejscu wieżyczką w kształcie szpicy obitej metalowymi płytami, najpewniej pasami miedzi.

Wstęgi bursztynowego światła pełzały po szpicy dachu przeplatając się z ruchliwymi smugami zieleni i tworząc mesmeryczne obrazy, które wywoływały w zadzierających wysoko głowy ludziach upiorne ciarki.

- Emanacja materializującej się mocy - powiedziała do samej siebie Olivia - Magia rośnie w siłę i szuka ujścia. Dużo przelanej krwi, słabnąca Zasłona. Niedobrze.

- Mamy widać mało czasu - odparł zdenerwowanym głosem sierżant Knappe - Tam są drzwi do stajni. I tam drugie, mniejsze. Wpadamy do środka z wrzaskiem?

Towarzyszący strażnikowi ludzie przyjrzeli się wskazanym przez niego wejściom, szczelnie zamkniętym i broniącym przystępu do wypełnionej niespokojnym gwarem stajni.

Na dziedzińcu nie widać innych strażników niż ci dwaj martwi. Pod drzwi stajni - duże wrota oraz mniejsze drzwi dla ludzi - dotrzecie bez przeszkód. Jakieś deklaracje w temacie wejścia do środka?


 
__________________
Królestwo i pół księżniczki za MG gotowego poprowadzić Degenesis!
Ketharian jest offline