Zygfryd nawet nie próbował zgadywać jakich efektów spodziewał się krasnolud i wolał nawet nie zaczynać tematu. Ważne było to, że zrobili co było trzeba i w ten sposób upewnili się, że sprawa została ostatecznie zamknięta. No i rzeczywiście ważne było, że w nocy nie marzli. Gdyby jeszcze było coś do zjedzenia...
- Masz rację. Czas ruszać w dalszą drogę. - Dodał.
__________________ Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza. Jednym jesteś ty. A co jest drugim. Biały Wilku?
- Nie ma przeznaczenia - jego własny głos. - Nie ma.
Nie ma. Nie istnieje. Jedynym, co jest przeznaczone wszystkim, jest śmierć. |