Wieczorek integracyjny
- Wiecie panie Edwardzie kiedy mężczyzna obcuje z kobietą regularnie, to nawet przy stosowaniu zapobiegawczych środków nie ma się 100% skuteczności zapobiegania… - Stanisław podjął się roli Znachora- Na kondomach piszą o jakichś 90% zapobiegliwości. Więc i tak… ma się nawet 10% szans na… wykreowania nowego istnienia. Stefan, weź zdejmij z twarzy ten wyraz twarzy jakby pan Edward był jakimś żałosnym stworzeniem. -klepnął brata w ramię.
- Matko Boska… Panie Edwardzie, pana przy tym nie było czy jak że się dziwisz, że twoja żona może być w ciąży? Wpadliście tylko na siebie goli i tyle? - oświadczył młodociany mechanik, który ani myślał zdjąć z twarzy “tego wyrazu twarzy”.
- To też bywa, że wystarczy. Hic! Zależnie gdzie położyć rękę lub w czym… Hic! Nawet nie trzeba totalnie na golasa! - starszy Nowicki nalał sobie wina do kielicha.- Nasz tatko jest człowiekiem zapobiegliwym, a i tak z jego 6 dzieci z 4 dzieci żyjących, i przynajmniej 1 lub 2 jest… wpadką. Jeśli nie więcej, a może to oznaczać… Kurwa, nie chcę mi się tego liczyć… Dla własnego zdrowia, a to bardzo niezdrowe przeliczać umiejętności łóżkowe własnego ojca! - wydudnił kielicha. -Stryjkowi wystarczył raz na Mirka.
-Tego tym bardziej nie liczmy… Dla zdrowia… A może liczmy dla ilustracji konsekwencji braku zabezpieczeń i bycia pod wpływem… - dolał do kielicha- Ale tak, panie Edwardzie pana i pani Winry szanse na rodzicielstwo jeśli oboje jesteście zdrowi, regularnie sypiacie ze sobą- nie są znikome. Nawet przy zabezpieczeniu nie są znikome… Panie Edwardzie, oddychacie?
-No dobra, ja przepraszam, że mogłem przypadkowo zasugerować, że was związek z mistrzynią Winry jest toksyczny…
-Słyszycie, panie Edwardzie- Stefan przeprasza.
-Przecież to pan szanowny odpowiada za 80% toksyn w tym związku.
-O matko… - Stanisław oparł głowę o dłoń. -Bo “Czemu mam przepraszać?” Bo “Czemu mam swojej żonie o czymś mówić? ”Bo “Sypiam z dziewczyną, ale skąd ciąża?”. Bo “Jak mogłem zrobić coś złego?!”. Bo “Czemu to ja mam się kajać?”. - Stefan ze znudzonym wyrazem twarzy odginał kolejne palce przy kolejnym “Bo” - Panie Edwardzie, ile widzicie palców, hę? - postawił przed nim otwartą dłoń. - Mój tatko, prosty chłop dał swojej żonie pozwolenie na zdzielenie go wałkiem jeśli zrobi coś naprawdę głupiego i bywa że mówi “Żona mnie zabije”. Z kolei pan - takie zero skruchy, a jak ktoś wytyka błędy to zły człowiek. A ja - trudno jestem człowiek bezczelny i stronniczy, ale jakoś lubię być po stronie ludzi, którzy nie mogą liczyć na mocne plecy. I w dodatku nastawiony na zyski i straty, a wy mnie swoją postawą nie przekonujecie do wartości pomocy. Widywałem kobiety, które zarąbiście radziły sobie bez męża, a i słyszałem o takiej co zadźgała męża. Czy raczej policja wolała wierzyć, że kobieta może się ciągle przewracać, ale żeby facet 10 razy upadł na nóż- to już niemożliwe…
-Boże, to dlatego mieliśmy tak tani czynsz i tamte zacieki to…
-Prawdopodobnie, Stasiek.
-O boże… Ale Stefek, a sam to jak ma się twój związek z Leslie?
-Uznaję ją za jednostkę rozumną, która tak się składa ma cycki. Mniejsza, że tamten Wodnik twierdzi, że mamy mieć jakoś splecione losy i ten no…
-A na randce chociaż byliście?
-Jeśli nawet bym chciał to kiedy? Uwzględniam też, że w opinii generał Armstrong to ty Stasiek jesteś opiekunem, który daje podopiecznemu forsę na motel. Jeśli tylko poprosi.
-Czemu na motel? Hic! Aaa….
-No właśnie, Samuel też, pan Alphonse, pan Akio też może się jej wydać możliwymi opcjami.
-Tyyy…. Ale pana Edwarda o takie rzeczy nie podejrzewa, bo wiadomo, że go nie lubisz?
-No może…
-Pan se pójdzie ze Stefkiem, Leslie i panią Winry. Niby po towar, czy części do sprzętu, a oni z Leslie porandkują, a przy okazji może popytają Winry? Te 100 marek na to pójdzie. Może i pan Akio- dla niepoznaki? I wszyscy zadowoleni! HIC! Wjazd do Troy
- Żeby zabranie mydła brzmiało jak trudniejsza misja i wymagało skrupulatniejszego planu niż dyplomacja w Troy… -głos Stefana Nowickiego ociekał sarkazmem. - No to najpierw ta łatwiejsza część!
__________________ You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh
Ostatnio edytowane przez Guren : 22-06-2022 o 16:22.
|