Sesja ma bardzo specyficzny charakter. Obecnie się rozdzieliliśmy, więc MG prowadzi właściwie sześć solówek - ale też nie do końca, bo postacie są blisko siebie i słyszałyby wzajemne krzyki. Tak czy inaczej, w każdej musi zadbać o klimat, jednocześnie dbając o mechanikę, więc sporo jest do ogarnięcia... aczkolwiek dni mijają
Ranghar, czekamy na ciąg dalszy.