Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-06-2022, 15:08   #1164
Slan
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Hasis pokiwała głową z pobłażającym uśmiechem.
- Mam dwóch starszych synów. Im nigdy nie jest zimno, nigdy niczego nie trzeba prać i zawsze są głodni. A uważałabym na córkę Makha. Niezbyt dogadywała się z ojcem…
Daichi i Szept
Szept zamrugała.
- Mam głowy zamachowców z przyjęcia… A Pana partnerem był też Migmar. Wie pan, że mogę zobaczyć ostatnie rzeczy, jakie ktoś widział przed śmiercią.

Aiko.

Enkh wzruszyła ramionami.
- Ja tam im nie ufam. – rzekła z irytacją.
Potem podeszła do niej jakaś starsza kobieta. Enkh westchnęła i szepnęła Aiko do ucha.
- Ty z nią porozmawiaj... Pani Cho jest miła, ale… – poklepała Aiko po ramieniu.
Pani Cho podeszła i przedstawiła się aiko i złożyła skargę.
- Bo to te balony. Wie pani, gorące powietrze to dwa żywioły. To niezdrowe. Nature obrażają. Tak jak te całe tkanie metalu, co Topf od niego oślepła bo wynalazła je biedna, a jakby nie tkała to by widziała i te balony one równowagę zaburzają równowagę tym helem co jest trujący, a te samoloty to tną powietrze i potem są huragany… Pani tak niezdrowo wygląda, herbatki od Doktora Fu? - mówiła.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija

Ostatnio edytowane przez Slan : 09-07-2022 o 15:41.
Slan jest offline